7 białek
1,5 szklanki cukru
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej (płaskie)
1 łyżka octu
Białka ubijamy, do ubitych dodajemy po łyżce cukier, na końcu dodajemy makę ziemniaczaną i ocet. Masa powinna być gęsta i błyszcząca. Rozsmarowujemy na 3 narysowanych okręgach o średnicy ok 20cm. Pieczemy przez 1,5h w 130stopniach C. Studzimy w uchylonym piekarniku.
500g truskawek
6 łyżek cukru
1,5 łyżki soku z cytryny
Truskawki kroimy w ćwiartki, zasypujemy cukrem, dodajemy sok z cytryny, gotujemy prze 30minut. Studzimy.
250g mascarpone
250ml śmietany kremówki
Do schłodzonego serka dolewamy schłodzona kremówke i ubijamy.
Na pierwszy blat bezowy wykładamy 1/3 kremu z mascarpone i 1/3 masy truskawkowej, powtarzamy z kolejnymi dwoma blatami. Wierzch dekorujemy truskawkami. Przechowujemy w lodówce. Po godzinie spędzonej w lodówce zdecydowanie lepiej sie kroi.
Mój truskawkowy NUMER1! :)
Wygląda oszałamiająco :) Uwielbiam bezowe torty :)
OdpowiedzUsuńSuper. Będę próbować.
OdpowiedzUsuńBeatko, jestem pewna, że sie uda :)
UsuńPięknie wygląda i na pewno wspaniale smakuje :) uwielbiam wszystko co z bezą, ostatnio robiłam Pawłową po raz kolejny i pochłonęliśmy cały tort w niemal jeden wieczór :)
OdpowiedzUsuńNormalnie się zaśliniłam:))) Pozdrawiam Karolinko:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten tort następnym razem zamiast na biszkopcie zrobię z bezami
OdpowiedzUsuń