- 400g mąki pszennej
- 20g świeżych drożdży
- 100ml wody
- 100ml mleka
- 3/4 łyżeczki soli
- 3łyżki cukru
- 40g masła +200g masła
- 1 żółtko i 1 łyżka wody
Mąkę wsypujemy do miski, drożdże mieszamy z ciepłą wodą i mlekiem. Do mąki dodajemy sól i cukier, rozpuszczone drożdże i 40g rozpuszczonego i ostudzonego masła. Zagniatamy ciasto, jest dość zwarte ale takie ma być. Zostawiamy do podwojenia objętości, odgazowujemy (uderzamy) i chowamy do lodówki na 45minut. 200g masła rozcieramy łyżką. Wyjęte z lodówki ciasto odgazowujemy ponownie i rozwałkowujemy. Prostokąt powinien mieć kształt kartki , czyli znacznie dłuższy niż szerszy. Dzielimy (wizualnie) nasze rozwałkowane ciasto na 3 części i na środkową nakładamy połowę masła, pozostawiając nieposmarowane brzegi, by móc dokładnie je skleić. Składamy ciasto jak list, czyli przykrywamy górną częścią część z masłem, następnie już złożonymi przykrywamy dolna częśc. Tak misternie złożone rozwałkowujemy, odwracamy, znów składamy. Owijamy w folię i wkładamy do zamrażalnika na godzinę. Wyjmujemy i znów rozwałkowujemy, smarujemy, składamy, wałkujemy, odwracamy, składamy. Owijamy folią i wkładamy do lodówki na 2h (moje spędziło w lodówce całą noc) Rozwałkowujemy zimne ciasto na kształt prostokąta i grubość 0,5cm. Przecinamy na pół wzdłuż dłuższego boku, z każdej połowy wycinamy 8 trójkątów, które zwijamy ,układamy na blaszce wyłożonej papierem, smarujemy żółtkiem z wodą. Odstawiamy do napuszenia (ok 1h)Piekarnik rozgrzewamy do 225st, ponownie smarujemy rogaliki żółtkiem, wstawiamy do piekarnika, po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 180st i pieczemy 15minut. Smacznego :)